Ostatnio popularna influencerka Monika Kociołek znalazła się w centrum uwagi po tym, jak marka kosmetyków OnlyBio, podzieliła się na swoim profilu na Instagramie filmem, w którym influencerka prezentuje swoje sposoby na pielęgnację włosów przy użyciu ich produktów. Niestety, post ten wywołał burzę wśród internautów, co skłoniło Monikę do wypowiedzi pełnej złości. OnlyBio jest znaną marką, która specjalizuje się w produkcji kosmetyków nietestowanych na zwierzętach. W filmie opublikowanym na Instagramie marki, Monika Kociołek przedstawia swoje doświadczenia z produktami tej marki oraz efekty, jakie jej przyniosły. Jednakże, komentarze pod tym postem szybko przerodziły się w gorącą dyskusję.
Wkurzona Monika ostro odpowiada widzom
Wielu internautów zwróciło uwagę na to, że Monika Kociołek popełniła wiele błędów w prezentacji produktów. Według większości świadczy to o tym, że nie potrafi prawidłowo stosować takich kosmetyków. Jednak fani influencerki stanęli w jej obronie, argumentując, że to jej prywatna sprawa, jak dba o swoje włosy, i że nie powinno się jej oceniać za to, jak prezentuje produkt. W odpowiedzi na te komentarze, Monika Kociołek opublikowała relację na swoim Instagramie, w której pełna złości wyraziła swoje zdanie:
“Wkurzyłam się i ja nie będę siedzieć cicho. OnlyBio wstawiło mój filmik do siebie, taki który dla nich nagrałam ze świadomą pielęgnacją.[…] Nie zesrajta się po prostu. Po pierwsze, Ty się doinformuj, bo nie ogarniasz chyba bomby, a po drugie ja nie przechodziłam żadnego kursu, jak idealnie, z której strony, z której części co robić. Tylko stwierdziłam, że dam moje tipy. Jak ja to zrobiłam, że moje włosy odżyły, że tak powiem. Nie, będą pisać. Zamknij mordę, bo już nie mogę inaczej!”
Monika przeprasza widzów za zdenerwowanie
Influencerka wyraziła swoje zdenerwowanie wobec negatywnych komentarzy, zarzucając internautom brak wiedzy na temat jej własnych doświadczeń oraz technik pielęgnacyjnych. Wyraziła również rozczarowanie, że niektórzy ludzie tak negatywnie reagują na jej sposób prezentacji produktów. Jednak po chwili refleksji Monika Kociołek przeprosiła za swoje zachowanie, co jest godne pochwały. Wcześniej influencerka podkreślała, że stara się powstrzymywać od tego rodzaju emocjonalnych reakcji ale w tym przypadku nie dała rady.