W tym roku mieliśmy na tapecie, aż cztery większe gale, które finalnie okazały się tylko jednorazowy strzałem. Nie wiadomo czy w grę wchodziły pieniądze, czy może brak osób chętnych do walki? Jedno jest pewne po jednej zorganizowanej gali słuch o nich zaginął. Galę, o których mowa to między innymi Royal Division, Pink MMA, Speluna MMA oraz Fist Universe.
Pink MMA – bankructwo i skargi
Okazało się, że federacja Pink MMA nie zapłaciła swoim zawodnikom za galę, przez zbyt małą sprzedaż biletów. Organizatorzy powiedzieli, że gala nie przynosiła zysków i mogą pozwać jej uczestników za spożywanie alkoholu podczas konferencji. Finalnie nawet ich konto na Instagramie zostało usunięte.
Speluna MMA – koniec publikacji treningów
Speluna MMA po zakończeniu pierwszej gali informowała nas, że na pewno będziemy mogli zobaczyć jej kolejną odsłonę. Finalnie jednak od miesiąca przestali publikować swoje treningi, a informacji na temat gali jak nie było tak nie ma.
Fist universe – martwy Instagram
Po wejściu na Instagrama Fist Universe, możemy zobaczyć informacje dotyczące gali, która odbyła się dwa miesiące temu. Od momentu zakończenia gali federacja nie informowała swoich widzów o nowych projektach, a słuch o niej zaginął.
Fist Universe – pozwy
Okazało się, że federacja, która na rynek weszła z dużym hukiem, szybko zakończyła swoją działalność. Większość osób chciała się trzymać od niej z daleka ze względu na zły marketing, który za sobą niosła. Po jakimś czasie wyszła informacja, że organizacja groziła swoim uczestnikom pozwami za złe wypowiadanie się na temat federacji.