Niezwykłe wydarzenie w światku mieszanych sztuk walki! Gala Clout MMA 4 przyniosła widowiskowy pojedynek, który na długo pozostanie w pamięci fanów. Jacek Murański, znany jako „Muran”, zaskoczył wszystkich, pokonując w pierwszej rundzie doświadczonego Marcina Najmana w Co-Main Evencie wieczoru! Przez cały czas przed galą spekulowano, kto okaże się lepszy w starciu między Najmanem a Murańskim. Choć Najman był lekkim faworytem kursów, to walka obfitowała w niespodzianki i mocne wymiany ciosów już od samego początku.
Stonoga miał wręczać nagrodę Murańskiemu?
Pojedynek zaczął się dynamicznie, a obaj zawodnicy nie szczędzili sobie mocnych uderzeń. Jednak już po chwili doszło do nagłego zwrotu akcji – Najman wylądował na macie po jednym z ciosów Murańskiego. Sędzia przerwał walkę sugerując, że doszło do palca w oko, co wywołało kontrowersje. Mimo iż w powtórce nie potwierdzono żadnego palca w oko, decyzja sędziego została podtrzymana, a Murański ogłoszony zwycięzcą przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie. Po tym dramatycznym zakończeniu pojedynku, Murański próbował wyrywać mikrofon prowadzącemu wydarzenia, co zakończyło transmisję z oktagonu. Nagroda za pojedynek miała być wręczona przez Zbigniewa Stonogę, jednak Murański zaprotestował, a zastępstwo w roli wręczającego podjął Sławomir Peszko.