Internauci ponownie skierowali swoją uwagę na życie osobiste Sofii Siwok, partnerki popularnego youtubera Wojtka Goli. Tym razem odkryli, że młoda influencerka miała przeszłość związana z pracą na tzw. „sex kamerkach”, co wywołało burzę w sieci. Choć para niedawno zadebiutowała na ściance podczas premiery filmu „Fuks 2”, to teraz ich życie prywatne ponownie stało się tematem dyskusji w mediach społecznościowych. Pojawiły się nagrania i zdjęcia, które miały potwierdzać, że Sofia pracowała na platformach streamingowych dla dorosłych.
Sofii tłumaczy się z występów na kamerkach!
Po nagłośnieniu sprawy przez internautów, Sofia Siwok postanowiła podjąć otwarte stanowisko i przyznać się do swojej przeszłości. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych, 19-latka wyznała, że rzeczywiście kilka lat temu występowała na platformach streamingowych zawierających treści erotyczne. Jednak podkreśliła, że nigdy nie wystąpiła tam nago i nie uważa, żeby to, co robiła, było czymś złym.
„To prawda, że w przeszłości kilka – dokładnie cztery – razy wystąpiłam przed kamerą na platformach streamingowych zawierających treści erotyczne. Nigdy nie wystąpiłam tam nago i nie uważam, abym zrobiła coś złego. Ten etap mojego życia jest już za mną, ale nie będę się tego wypierać. Dziękuję za wszystkie wspierające wiadomości” – napisała Sofii.
Reakcje internautów na to oświadczenie były mieszane. Jedni chwalili Siwok za odwagę i szczerość, inni jednak wyrażali dezaprobatę wobec jej przeszłych działań. Niemniej jednak, para Sofii i Wojtka ponownie znalazła się w centrum uwagi, a ich życie prywatne nadal jest intensywnie dyskutowane w sieci.