Wtorkowy program Prime MMA 8 okazał się nie tylko areną sportowych zmagań, ale także miejscem nagłego wybuchu agresji i kontrowersji. W trakcie transmisji doszło do dramatycznej sytuacji, w której Daro Lew zaatakował Bagietę, prowadząc do eskalacji konfliktu między zawodnikami. Pojedynek między Daro Lewem a Bagietą jest jednym z najbardziej oczekiwanych starć na karcie walk Prime Show MMA 8. Od dawna obaj zawodnicy nie darzą się sympatią, co dało się zauważyć już na samym początku programu. W trakcie wymiany zdań Dariusz Kaźmierczuk, znany jako Daro Lew, oskarżył Bagietę o brak szacunku wobec innych ludzi, wymieniając przykłady takich zachowań jak plucie czy pokazywanie środkowego palca. Bagieta jednak stanowczo się temu wyparł.
Daro Lew prawie złamał nos Bagiecie?
Do rozmowy włączył się również Jakub Lasik, który nie oszczędzał Bagiety, nazywając go “menelem” i wywołując jego oburzenie. Nagłe podgrzanie atmosfery doprowadziło do eskalacji sytuacji, gdy Daro Lew zaatakował Bagietę, uderzając go w twarz z taką siłą, że prawie złamał mu nos. Ochrona reagowała z opóźnieniem, co wydawało się sugerować, że zezwolili na atak ze strony Daro Lewa. Na skutek ataku Bagiety pojawiła się krew, a jego okulary również ucierpiały. Daro Lew obiecał jednak zrekompensować szkody. Incydent ten wywołał wiele kontrowersji i oburzenia wśród widzów. Wydarzenie to pokazało, jak bardzo napięta może być atmosfera podczas takich gal, oraz jak łatwo może dojść do przemocy między zawodnikami, nawet na arenie publicznej.