Ostatnie tygodnie w świecie streamingu i tworzenia treści online nie obyły się bez kontrowersji. Tym razem w centrum uwagi znalazło się starcie między dwoma znanymi osobowościami internetowymi: Boxdelem i Konopskim. Powód? Brak filmu o Keydrop, serwisie, który wciąż przyciąga uwagę tysięcy użytkowników mimo swojej oficjalnej blokady. Konopski od pewnego czasu zapowiadał materiał dotyczący tajemniczej strony Keydrop. Choć serwis oficjalnie został zablokowany, wciąż przyciąga zainteresowanie wielu osób, które korzystają z różnych adresów i alternatywnych witryn. Pojawiły się także zamienniki, często o dziwnych adresach i podejrzanych powiązaniach, które regularnie zmieniają serwery i podmioty zarządzające.
Boxdel oskarża Konopa o krycie przyjaciela związanego z Keydrop!
Jednak obiecano materiał na ten temat, lecz do dzisiaj nie ujrzał on światła dziennego. Boxdel postanowił zabrać głos w tej sprawie, oskarżając Konopskiego o zaniechanie obietnicy. Główny zarzut brzmi: nie zrealizował on projektu z powodu nadal trwającego kontraktu z agencją, która odpowiada m.in. za negocjowanie umów ze streamerami. Ostatnio coraz częściej na Twitchu wspomina się o StormMedia w kontekście braku zawieranych przez nich umów. Jednak na każdego, kto narzeka, przypada też inna osoba zadowolona z współpracy. To starcie w świecie internetowych celebrytów wywołało falę dyskusji i spekulacji. Czy Konopski zdoła wyjaśnić swoje działania i spełnić oczekiwania fanów? Czy Boxdel ma rację w swoich zarzutach? Odpowiedzi na te pytania mogą wpłynąć na reputację obu zainteresowanych i ich dalszą karierę w świecie internetowych mediów.